Fot: Estera Takes Photos
Zalew - Sieniawa
Pierwszy post w 2019 roku, trochę inny niż zwykle.
Dzisiejszy, zwykły, spontaniczny spacer przerodził się dla mnie w wiele inspirujących miejsc do sfotografowania.
Głównym obiektem stał się zalew w Sieniawie.
Promienie słońca towarzyszące mi nadały bajkowego klimatu a jednocześnie sprawiły, że zalew stał się piękną, rozrywającą się taflą lodu.
Dzisiejszy, zwykły, spontaniczny spacer przerodził się dla mnie w wiele inspirujących miejsc do sfotografowania.
Głównym obiektem stał się zalew w Sieniawie.
Promienie słońca towarzyszące mi nadały bajkowego klimatu a jednocześnie sprawiły, że zalew stał się piękną, rozrywającą się taflą lodu.
Zalew jest dla mnie jednym z piękniejszych miejsc w okolicy. Ma w sobie coś magicznego!
Późne wieczory o blasku zachodu słońca i szum wody sprawiają, że można poczuć się spokojnie i bezpiecznie.
Dziś natomiast poczułam się jakbym była w jakimś innym miejscu, nie tym którego wcześniej znałam bardzo dobrze, wręcz przeciwnie. Lód nadał zimnego i chłodnego klimatu, lecz promienie słońca idealnie go ociepliły zamieniając krajobrazy w skandynawskie klimaty.
Dziś natomiast poczułam się jakbym była w jakimś innym miejscu, nie tym którego wcześniej znałam bardzo dobrze, wręcz przeciwnie. Lód nadał zimnego i chłodnego klimatu, lecz promienie słońca idealnie go ociepliły zamieniając krajobrazy w skandynawskie klimaty.
Między czasie udało mi się złapać kilka ujęć zmarzniętej natury.
Spacer zaliczam do jak najbardziej udanych! Kolejne nowe doświadczenie, trudniejsze warunki - towarzysząca minusowa temperatura i mocne, ciepłe światło.
Mimo to, jestem zadowolona z efektów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz